Budżet 2021 w Niderlandach: najważniejsze informacje dla mieszkańców kraju tulipanów

Porównując zaplanowany budżet do tych przedstawianych w latach ubiegłych, ten posiada wiele znaczących różnic. Minister finansów nie przedstawił nadwyżki finansowej, a wręcz przeciwnie. Mówił o zbliżającej się recesji, która przez ekspertów była zapowiadana już od dłuższego czasu.

W przyszłym roku państwo planuje wydać więcej, niż zarobi. Deficyt budżetowy jest szacowany na 43,5 mld euro, a powodem ma być pandemia koronawirusa. Firmy będą dalej ratowane przed bankructwem, a pomoc socjalna nadal ma działać sprawnie.

Minister finansów przedstawił również nowe progi podatkowe. Pierwszy próg ma zostać obniżony i osiągnie 37,1 proc. Oznacza to, że osoby, które zaliczają się do tego limitu, zapłacą niższe kwoty w rocznym rozliczeniu. 

Podobnie w przypadku osób, które będą posiadać status samozatrudnionych. Ich ulgi podatkowe też mają zostać obniżone i w całkowitym rozrachunku zapłacą 360 euro mniej niż w roku ubiegłym. 

Osoby o niskich dochodach, zatrudnione przez firmę muszą wiedzieć, że ulga podatkowa z tytułu podatku dochodowego i ubezpieczeń zdrowotnych wzrośnie o 82 euro.

Budżet zaplanowany przez władze przewiduje pomoc socjalną w dobie pandemii: państwowe emerytury, zasiłki dla bezrobotnych itd. Stopa bezrobocia ma w przyszłym roku wzrosnąć do 5,9 proc., a wydatki z tym związane mają pochłonąć ok. 98 mld euro. 

Pieniądze, które będą niezbędne do pomocy finansowej obywatelom, mają zostać pozyskiwane z podatków dochodowych, a także składek zdrowotnych i pracowniczych.

Ministerstwo finansów zakłada, że nadwyżki budżetowe z poprzednich lat są w stanie zapewnić obywatelom odpowiednie warunki życia w czasie kryzysu. Jednocześnie podkreślają, że sytuacja powinna jak najszybciej wrócić do normy, by Niderlandy nie straciły swojej pozycji w Europie.